RECENZJA

Carrion - Dla Idei

dla_idei

Muzyka rockowa z założenia jest muzyką zaangażowaną, zmuszającą słuchacza do głębokiej refleksji nad rzeczywistością, w której żyje. Dokładnie taki jest najnowszy album zespołu Carrion "Dla Idei".
Wydawnictwo zawiera jedenaście zgrabnych kompozycji. Wszystkie polskojęzyczne. Czwarty już album w karierze zespołu promowały single: "Krótkowzroczne zera" oraz "Eunomia".

Skład: Kamil "Hans" Pietruszewski - wokal, Mariusz "Vikol" Wiązowski - gitara elektryczna, Adrian "Adi" Plech - gitara basowa, Dariusz "VanChesco" Wancerz - instrumenty klawiszowe, Marcin "PtaQ" Szpak - perkusja.
Do tych najbardziej agresywnych pozycji należy z pewnością "Retro" z iście comowską frazą wokalną, "Lugum", odwołujący się miejscami do Metallic'y (ukłon dla Szpaka za sprawność w grze) oraz nieco progresywna "Minodera" z mocnym riffem i instrumentalnym zakończeniem. Tutaj w warstwie wokalnej usłyszymy zarówno James'a Hetfield'a i Mattew Bellamy'ego. Trzeba wspomnieć, że "Mindoneria" to manifest skierowany przeciw manipulacji i propagandzie płynącej z mediów, przeciw wszechobecnemu dziś kultowi pieniądza i władzy. W tej grupie musi się znaleźć także "Od Zła" z piękną solówką gitarową Vikola. Przekaz tej piosenki jest nieoczywisty, ubrany w metaforę. Nie wiemy, do kogo zwraca sie wokalista, lecz odganiając oprawcę, wykorzystuje Jego broń - krzyk...

Łagodniejszą pozycją jest "Eunomia", która nadaje słuszność określeniu Pop-Metal. Łączy agresywne zwrotki z bardzo melodyjnymi wręcz popowymi refrenami. Ten kontrast znakomicie podkreślił słowa piosenki. Wątpliwości spotykają się z walką o życie, walką o wiarę w siebie. Spektrum możliwości wokalnych Hans pokazał w "Mowie Cieni" przechodząc z growlu, przez czysty pełny głos do wysokich falsetów. Tekst mówi o rozstaniu, tęsknocie i samotności. Dźwięk akustycznej gitary, zamienia się w rytmiczny riff, ponad którym roztacza się dźwięk syntezatora. Wszystkie elementy aranżacji zgrane są z perkusją, tworząc jedną całość. Piękna osadzona w umiarkowanym tempie i mocnym groov'ie pieśń. Jedyny minus daję za zbytnią ingerencję w brzmienie wokalu. Niedoskonałości także mogą być środkiem wyrazu.

Najbardziej ujęła mnie piosenka "Krótkowzroczne zera". Tajemnicze, narastające orkiestrowe intro wprowadza nas w rockowy groove. Piosenka ma świetny klimat, w zwrotkach gdzieś w tle krzyczy do nas schizofreniczny głos Hansa. Refren zaśpiewany jest z charakterystyczną "chrypą". W tekście znajdziemy odniesienia do Biblii. Znów mowa o zaślepieniu i totalnym upadku moralnym i duchowym ludzkości. Outro pozostawia w słuchaczu niepewność, niepokój i refleksje.

Orientalną zwrotką rozpoczyna się utwór "Dla Idei". Wokal jest przetworzony. Do refrenu wprowadza nas wokaliza w stylu Piotra Roguckiego i "Spadam". Tekst jest ciekawą metaforą. Wokalista śpiewa do swojej oblubienicy, która zdaje się mieć nad nim władzę i zmuszać do popełniania zła, by mogła nasycić swoje rządze. Piękny orkiestrowy koniec. Orientalne wpływy usłyszymy także w kornowskiej "Grze Słów", która mówi o upadku władcy i zemście ludu. Tu toczy się walka dobra ze złem. Słyszymy mocną podstawę w rytmicznych riffach gitar, przypominających dźwięki wojny. Utwór "Groźne Zderzenia" przeciwstawia się bierności i braku odwagi bycia innym, myślenia niezależnego. Przeciw ukrywaniu się za ogólnie przyjętymi maskami. Mamy tu także solówkę gitarową, dużo syntezatorów i elektronicznych akcentów.

Album przypomina dokonania takich sław jak Korn, ze względu na wrażliwość muzyczną i popową melodyjność, Muse przez wyrazisty i kreatywny wokal. Mocne uderzenie i surowość perkusji przywodzi na myśl Slipknot, zaś agresywne niekiedy riffy gitarowe porównać można do klasycznej Metallic'y. Przekaz merytoryczny natomiast jest wyjęty ze świata punkowego buntu. Carrion dał nam koncept album w warstwie merytorycznej. To nie jest przypadkowa zbieranina myśli, uczuć, czy przeżyć. Tu mowa o bardzo skondensowanej krytyce dzisiejszego świata i naszego w nim miejsca i przyszłości w słowach pełnych metafory i poetyki. Płyta powstała dla Idei, to słychać. Dla uniwersalnej idei dobra. Przeciwstawia się "wartościom" dzisiejszego rzeczywistego świata - takim jak pieniądz, przemoc, hedonizm i władza.

Podsumowując, Carrion to agresja przesterowanego brzmienia gitarowych riffów połączona z lekkością wokalu, melodyjnością i silnym przekazem, a wszystko podane w przemyślanych aranżacjach.

Lista utworów:
1. Retro. (4:01)
2. Eunomia. (3:35)
3. Od Zła. (3:42)
4. Mowa Cieni. (3:26)
5. Dla Idei. (3:53)
6. Minodera. (3:32)
7. Krótkowzroczne Zera (4:42)
8. Gra Słów. (3:41)
9. Scheda. (3:59)
10. Lugum. (2:46)
11. Groźne Zderzenia. (4:12)

author

Olena Szczepaniak

 06.10.2014  
Trwa ładowanie zdjęć