Guitar sounds jazzy to tytuł recitalu Jakuba Kościuszko, który 8 marca rozpocznie cykl koncertów Podróże Po Strunach im. Marka Długosza. Występ będzie jednocześnie premierą jego najnowszej płyty pod tym samym tytułem. Ci, którzy słyszeli już artystę, nie będą mieć wątpliwości, że „lekkie, lotne” brzmienie gitary nie jest w jego przypadku jedynie obietnicą. Brawurowy, perfekcyjny, wyśmienity, wrażliwy wirtuoz gitary – takimi przymiotnikami określany jest przez krytyków Jakub Kościuszko. Jego biografia pojawiła się w „Leksykonie Polskiej Gitary”, gdy muzyk miał zaledwie 16 lat. W roku 2004 Kościuszko ukończył Zespół Szkół Muzycznych w Szczecinie w klasie Piotra Pałaca.

Natomiast pięć lat później został absolwentem wrocławskiej Akademii Muzycznej, gdzie pracował pod kierunkiem prof. Piotra Zaleskiego, oraz Królewskiego Konserwatorium w Hadze w klasie maestro Zorana Dukića. W 2010 roku otrzymał dyplom i stypendium od maestro Oscara Ghiglii podczas kursu Accademii Chigiana w Sienie.

Od ukończenia studiów gitarzysta aktywnie koncertuje, występując z recitalami nie tylko w Polsce, ale także w Austrii, Niemczech i Holandii. W 2010 roku wydał swoją pierwszą płytę z utworami Marka Pasiecznego, a dwa lata później ukazał się jego drugi album „Guitar Recital”, na którym Kościuszko wykonuje utwory swoich „największych muzycznych superbohaterów, od Bacha, przez Tansmana i Piazzollę, aż po Jarretta i Metheny’ego”.

Tym razem, podczas lutowego koncertu, gitarzysta zaprezentuje dość rozrywkowy program, sięgając do utworów znakomitych ikon gitary – takich jak Dusan Bogdanović, Roland Dyens, Paulo Bellinati, Antônio Carlos Jobim czy Norah Jones. W repertuarze z nowego albumu nie zabraknie też wrocławskiego akcentu w postaci utworu skomponowanego przez gitarzystę z Wrocławia, Leszka Zaleskiego. Koncert i płyta, jak zresztą zdradza sama nazwa, będzie mieć jazzujący, odlotowy charakter – zdradza Jakub Kościuszko. A my możemy się o tym przekonać już w niedzielę 8 marca, o godz. 18: 00, w klubie Sanatorium Kultury. Natomiast wszyscy, którzy będą chcieli „zabrać koncert do domu”, będą mogli nabyć na miejscu album Guitar sounds jazzy wraz z autografem artysty.