Klimat zmienny na scenie muzycznej Katowice Tattoo Konwent

Na scenie muzycznej Katowice Tattoo Konwent będzie melancholijnie, mrocznie, alternatywnie, zadziornie i energetycznie. Publiczność festiwalu już 19 i 20 września w galerii Szyb Wilson usłyszy na żywo The Feral Trees, Thaw, Czerń, PRO8L3M, Testera Gier, [peru], Captain Grave i Fidsera. Fani tatuaży i alternatywnych brzmień mogą więc spodziewać się sporej dawki muzycznego eklektyzmu. Na Tattoo Konwent można obejrzeć najciekawsze tatuaże wykonywane przez artystów z całego kraju, a także zobaczyć wystawy i performensy. Słychać zgiełk tłumu, dźwięki pracujących na pełnych obrotach maszynek i oczywiście undergroundową muzykę. Jest przynajmniej osiem muzycznych powodów, aby odwiedzić Katowice Tattoo Konwent podczas tegorocznej edycji. Pierwszym z nich jest The Feral Trees.

REKLAMA

To polsko-amerykański projekt, który tworzy pochodząca z Kolorado wokalistka Moriah Woods oraz lubujący się w ciężkich brzmieniach muzycy z grupy Hidden World. Muzyka The Feral Trees wprawia w melancholijny nastrój i przenosi słuchacza wprost na łono dzikiej przyrody z teledysku ich debiutanckiego singla „Take it to the grave”. Ich twórczość to wypadkowa akustycznego, tradycyjnego folku i szeroko rozumianej, ciężkiej muzyki metalowej. Zespół już zdążył wyróżnić się na polskiej scenie alternatywnej i ma za sobą między innymi występ podczas tegorocznej edycji Open’er Festiwal.

Kolejnym powodem, dla którego warto śledzić line up tegorocznego Katowice Tattoo Konwent jest koncert Thaw. Zespół już zyskał wielu fanów, co wzmocniło jego pozycję na polskiej scenie metalowej. Z pewnością nie zaszkodziły mu również występy z takimi sławami jak Behemoth. Ciężko jednoznacznie określić w jakim gatunku tworzy Thaw. W ich utworach znajdziemy inspiracje black, doom, slugde czy noise metalem, a także klimatami ambientowymi. Eksperymentalne brzmienia raz ciężkie i duszne, a innym razem wprawiające w narastające napięcie przypadną do gustu wszystkim fanom mrocznych klimatów. Pozostając przy muzyce ciężkiej, wypadałoby wspomnieć o grupie Czerń, którą również usłyszymy w ostatni weekend września w Galerii Szyb Wilson. To kolejny gość Tattoo Konwent, którego twórczości nie da się zaszufladkować. W muzyce zespołu Czerń odnajdziemy elementy metalu i hardcore’u, ale także innych gatunków. Zarówno kompozycja muzyczna, jak i teksty oddają autentyczne emocje, które słuchacze mogą odczuć na własnej skórze, szczególnie podczas występów na żywo.

Problemu z klasyfikacją nie będzie w przypadku PRO8L3Mu – rasowego składu hip-hopowego, tworzonego przez zadziornego rapera Oskara i Dj’a Steeza. PROBL3M zaskarbił sobie przychylność publiczności i krytyków dzięki charyzmatycznym i świeżym tekstom oraz kreatywnemu wykorzystaniu sampli i bitów. Ich twórczość z pewnością będzie najbardziej wyróżniać się na tle pozostałych składów występujących na Tattoo Konwent.


To jednak nie koniec listy zespołów, które zagrają dla fanów tatuażu. Kolejną grupą na scenie festiwalu będzie crossoverowy Tester Gier, dobrze znany fanom śląskiego undergroundu. Grupa zaserwuje publiczności solidną dawkę energii, proste punk rockowe teksty oraz brudne brzmienia. Warto wspomnieć także o trzyosobowym składzie [peru]. Członkowie zespołu z Lublina tworzą punk rocka w sposób dojrzały. Przykładają ogromną wagę zarówno do tekstów, jak i idealnie współgrającej z nimi warstwy muzycznej, co sprawia, że ich kawałki są dobitne i zbuntowane. Do zespołów występujących na Katowice Tattoo Konwent dołączył także Captain Grave, który gatunkowo sam siebie określa jako grave rock. Już w niedziele publiczność będzie miała okazję usłyszeć ich staranne, rockowe brzmienia i przekonać się jak swobodnie muzycy z Oświęcimia odnajdują się na scenie. Wycieczkę po różnych odmianach elektroniki odwiedzającym zafunduje Fidser, oscylujący w takich klimatach jak: juke/footwork, trap, grime, moombahton, post-dubstep, glitch-hop, future bass, future garage i jungle.