W Krakowie Gaba Kulka zaprezentuje materiał z nowego albumu "The Escapist"!

Ten tekst przeczytasz w ok. 2 minuty
 W Krakowie Gaba Kulka zaprezentuje materiał z nowego albumu The Escapist!
 fot. mat. prasowe Inf. prasowa

Odważny, niespokojny, głęboko osobisty „The Escapist” muzycznie czerpie z klasyki lat siedemdziesiątych, nigdy nie tracąc z oczu współczesności. To pierwsza od pięciu lat, studyjna płyta Gaby Kulki, zawierająca autorski materiał. „The Escapist” to 10 piosenek o ucieczce i o fascynacji, opowieści o miejscach w których ściera się ze sobą świat wyobraźni i twarda rzeczywistość, o umyśle przesiąkniętym współczesną mitologią: filmów, piosenek, bohaterów! Artystka zaprezentuje nowy materiał 7. listopada w Centrum Kultury Rotunda w Krakowie.

REKLAMA
Judas Priest News

To album dojrzały, pod paroma względami. Dojrzała jest praca Gaby z jej stałym już składem - tym samym, z którym nagrała ubiegłoroczne „Wersje” – perkusistą Robertem Raszem, Wojtkiem Traczykiem grającym na basie i kontrabasie, oraz Wacławem Zimplem na klarnetach. Tworzą zgrany zespół i każdy z muzyków pozostawia na „The Escapist” swój niepowtarzalny ślad . Podobnie jest z produkcją Marcina Borsa, z którym Gaba realizuje już czwarty album - efekty kontynuowanej od lat współpracy brzmią świadomie i odważnie.!

Muzycznie do głosu doszły wczesne fascynacje, nie zawsze te, z którymi Gaba jest popularnie kojarzona: słychać Fleetwood Mac, Eltona Johna, Johna Lennona, odrobinę Led Zeppelin, odrobinę starego jazzu i starego punk rocka. Ale są to tematy przefiltrowane przez wrażliwość artystki i pokazane na nowo w specyficzny, barwny sposób.!

O albumie tak pisze Jarek Szubrycht:
"The Escapist" to dobry tytuł, bo Gaba Kulka znów uciekła konkurencji. Tak dojrzałej, w pełni autorskiej płyty - bo główna bohaterka nie tylko śpiewa, ale również komponuje, pisze teksty, aranżuje, produkuje, gra na fortepianie, klawiszach, ukulele i przeszkadzajkach - nie nagrała żadna polska wokalistka od czasów... "Hat, Rabbit". Słychać przy tym, że Kulka przez ostatnie pięć lat nie próżnowała, że jej charakterystyczny styl, już wtedy zdefiniowany, wydestylował w zupełnie osobnymuzyczny język. "The Escapist" jest materiałem świetnie wymyślonym i znakomicie zrealizowanym zpomocą producenta, Marcin Borsa - przyp. red.]. Tam gdzie jej koleżanki śpiewają, tam Gaba, niezwykle muzykalna i jak zawsze skora do brawury, bawi się dźwiękami, żongluje nimi, intepretuje... Niby to kraina łagodności, ale podszyta drapieżnością. Niby koronkowe, czarujące niuansami ballady, opierające się głównie na szlachetnym brzmieniu fortepianu, ale przecież zdarzają się na "The Escapist "chwile, w których ten zupełnie nierockowy skład brzmi mocno i porywająco. Zasługa w tym zarówno samej Gaby, jak i jej kolegów: klarnecisty Wacława Zimpla, którego gra dodaje temu materiałowi aury niesamowitości oraz znakomitej, bardzo wszechstronnej sekcji Rasz/Traczyk, która potrafi grać zarówno ciepło, ze swingiem, jak i twardo, mechanicznie, ostro. Płytę zamyka przeróbka utworu Queens Of The Stone Age. Można to odczytać jako muzyczny dowcip, lub szczery hołd Gaby Kulki dla idoli zza oceanu. Ja jednak widzę w tym przede wszystkim dowód na słuszność teorii, że muzyka tak naprawdę dzieli się tylko na dwa gatunki dobrą i złą. "The Escapist " to samo dobro."

author

Jagoda Samson

 27.09.2014   Inf. prasowa   fot. mat. prasowe

Stare Dobre Małżeństwo zagra w Rotundzie!

Crack The Case Tour - Gogol Bordello!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć