"Metal jest u nas niszowy, ale my nie lubimy być tacy, nie chcemy się zamykać na nowych odbiorców..."

Ten tekst przeczytasz w ok. 4 minuty
Metal jest u nas niszowy, ale my nie lubimy być tacy, nie chcemy się zamykać na nowych odbiorców...
 fot. Kobaru / acid-drinkers.com summerfall.pl

Grupa Acid Drinekers wystąpi 9 września w ramach pierwszej edycji Summer Fall Festival w Płocku. Tydzień przed festiwalem lider grupy Titus opowiada o nadchodzącej nowej płycie, swoim udziale w „Bitwie na głosy”, planach zespołu i niechęci do tabloidowych mediów.

W różnym czasie nagrywaliście utwory z repertuaru Deep Purple, Black Sabbath, The Rolling Stones, Slayer, Metallica. To wynik zmieniających się fascynacji muzycznych?
Nie do końca chodzi o zmiany. Po prostu każdy z członków zespołu przynosił i wciąż przynosi to co mu w duszy gra. Potem, zaraża tym cały zespól. Stąd tak różnorodne inspiracje. Deep Purple, Black Sabbath, czy Rolling Stones to akurat zespoły, które miały na nas wpływ jeszcze w latach 90.

W tym roku „Infernal Connection” została wybrana „Najlepszą płytą w historii polskiego metalu” w plebiscycie „Machiny”. Też tak oceniacie tę płytę w swojej dyskografii?
Nie było łatwo ją nagrywać. Czas był ciężki. Ale z reguły jest tak, że im ciężej idzie nagrywanie tym potem lepszy album. „Infernal Connection” zaliczam do naszej najlepszej trójki. Podczas nagrywania wyrzuciłem ze złości część sprzętu. Wszyscy byliśmy wkurwieni i zmęczeni sobą, a album wyszedł świetnie.

REKLAMA
Tool News

Które zespoły w historii metalu są dla was najważniejsze, stanowią absolutną podstawę gatunku?
Ślimak najbardziej ceni sobie Metallicę, dla Popcorna liczy jest Slayer i Kiss. Dla mnie i dla Yankiela ważne jest Black Sabbath. Generalnie wszystkie albumy z lat 1979-84.

Stanowicie zespół indywidualności, udzielacie się w różnych formacjach. Łatwo się wam razem pracuje? Jak powstają utwory, kto ma decydujący głos?
Różnie bywa, łatwo nie jest. Chyba nie ma jednego lidera, każdy z nas coś wnosi do zespołu.

Ślimak rok temu został uznany najbardziej inspirującym polskim perkusistą wszech czasów przez magazyn Perkusista. Do czego was inspiruje w Acid Drinkers?
Czytelnicy magazynu – perkusiści mieli rację! W końcu znają się na rzeczy jak nikt inny. Z lepszym bębniarzem nie miałem okazji grać.

Wasza popularność sięga poza scenę stricte metalową. Dostajecie zresztą szereg nagród (choćby 4 Fryderyki w 2011). Jak traktujecie takie wyróżnienia?
Fryderyki...To było bardzo przyjemne zaskoczenie. Metal jest u nas niszowy, ale my nie lubimy być tacy, nie chcemy się zamykać na nowych odbiorców. Podobnie było z SuperJedynką, którą otrzymaliśmy. Byłem zaskoczony i mocno ubawiony całym zamieszaniem.

Gracie bardzo dużo koncertów, macie jakiś patent na udany występ? Jakiś był dla was szczególnie ważny? Z Deep Purple? Slayerem?
Każdy koncert jest dla nas bardzo ważny, do wszystkich podchodzimy indywidualnie. Przed występem robimy zawsze próby. Oczywiście ten z Deep Purple dobrze pamiętamy. Ważny był też ten berliński.

Niebawem wydajecie płytę „La Part Du Diable”. Mówicie, że: „gadanie o muzyce, to jak tańczenie o architekturze”, ale może jednak zdradzicie trochę szczegółów?
Sami jeszcze jej nie znamy. Właśnie siedzimy, komponujemy i nagrywamy. Obiecujemy, że będzie ostro i rockowo!

Gracie od 1986 roku, wydaliście szereg albumów i wciąż starcza wam energii do działania. Jakie macie kolejne plany?
Mamy plany na kilka zabawnych, niestandardowych działań, ale teraz nic o tym nie powiem. Dowiecie się wkrótce. Od września wcielam się w nową rolę - będę jurorem programu „Bitwa na głosy”. Z tej okazji zostałem już nawet gwiazdą Pudelka (śmiech). Poza tym, od września rozpoczynam trasę koncertową „The nun is gettin' high”. Z Acidami będziemy też promować „La Part Du Diable”. Szykuję się pracowita jesień. Zaraz koncertujemy też na w ramach Męskiego Grania. Wszystkich fanów zapraszamy na Summer Fall Festival do Płocka! Już 9 września damy czadu nad Wisłą!

Tomasz „Titus” Pukacki - muzyk, kompozytor, wokalista, znany głównie jako członek zespołu Acid Drinekrs. Od 2012 roku współtworzy formację Anti Tank Nun. Grywał również w Virgin Snatch, Homo Twist i Albert Rosenfield. Pseudonim - Titus, pochodzi od Tytusa de Zoo - bohatera komiksów Tytus, Romek i A'Tomek autorstwa Henryka Chmielewskiego. Od września muzyk będzie zasiadał w jury programu „Bitwa na głosy”.

Na Summer Fall Festival zagrają też m.in. Hey, Brygada Kryzys, Farben Lehre i Neuronspoiler oraz reggae'owe Zebra Dub i Dubska.

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 30.08.2012   summerfall.pl   fot. Kobaru / acid-drinkers.com

Brutal East Festival w październiku!

Nabiha: Album "More Cracks" już w sprzedaży!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć