FOTORELACJA

Luxtorpeda w Eterze - fotorelacja

25.01.2015 w klubie Eter wystąpił zespół Luxtorpeda. Ich przyjazd do Wrocławia był opóźniony o parę tygodni, ale zdecydowanie było warto czekać!

Publiczność rozgrzewał zespół Cuba de Zoo. Chłopaki zaprezentowali materiał ze swoich dwóch płyt. Porwali słuchaczy utworem „Sztorm” z pierwszej płyty „Rozkaz” z 2011 roku. Żartowali, że pewnie nikt z obecnych w Eterze ich nie kojarzy, ale klub był przepełniony. I to nie dlatego, że zaraz po nich miała wystąpić Luxtorpeda. Po prostu muzycy z Cuba de Zoo wiedzieli, jak nawiązać kontakt z publiką, która żywo reagowała na to, co działo się na scenie. Zagrali prawie godzinny set, a potem musieli ustąpić miejsca gwiazdom wieczoru.

Muzycy z Luxtorpedy pojawiali się na scenie odrobinę spóźnieni, ale to tylko spowodowało, że publiczność była jeszcze bardziej spragniona wrażeń. Wystąpili we Wrocławiu w ramach trasy promocyjnej płyty, o dosyć długim tytule: „A morał tej historii mógłby być taki, mimo, że cukrowe, to jednak buraki”. Zespół miał wystąpić u nas już wcześniej, jednak z powodu choroby wokalisty musieli przełożyć koncert.

Uradowali publiczność tym, że zagrali materiał z najnowszej płyty, i przeboje ze starszych. Muzycy się napracowali, ponieważ usłyszeliśmy wszystkie utwory z „A morał tej historii mógłby być taki, mimo, że cukrowe, to jednak buraki”. Przy „Persona non grata” tłum się bawił doskonale, a przy „J'eu les poids” było bardzo zabawnie, gdyż muzycy udawali, że boją się wypowiedzieć tytuł. Z drugiej płyty, „Robaki” z 2012 roku można było usłyszeć przebój „Serotonina”, z którego płynnie przeszli do „Psa Darwina”. Z debiutanckiego albumu zagrali między innymi finałowy kawałek „Za wolność”. Dużo radości przyniósł publiczności cover zespołu Pięć Dwa Dębiec – „Gdzie Ty jesteś?”.

Muzycy z Luxtorpedy poszli w tym koncercie na całość. Zagrali wyczerpujący set, zachwycili przede wszystkim publiczność zagraniem całego materiału z najnowszej płyty. Przepełniony ludźmi klub Eter, na długo zapamięta to wydarzenie.

Tekst: Katarzyna Łabatczuk

Trwa ładowanie zdjęć