FOTORELACJA

Curly Heads we Wrocławiu - fotorelacja

Dawid Podsiadło ani na chwilę nie zniknął z radaru ze swoim solowym projektem, a co więcej, wraz z przyjaciółmi z zespołu zakończył właśnie prace nad debiutancką płytą: CURLY HEADS "Ruby Dress Skinny Dog". Pięć talentów, pięciu młodych i zdolnych chłopaków, którzy w bardzo naturalny sposób romansują z dźwiękami. Połączyła ich przyjaźń , pochodzą z Dąbrowy Górniczej, w 2010 roku chwycili za instrumenty i postanowili grać razem. Przetrwali w przyjaźni najbardziej burzliwy okres solowej kariery Dawida, bez poczucia straty, bo przedtem zdążyli wspólnie poczuć rożne smaki muzykowania. Minione dwa lata okazały się dla chłopaków ogromnym skokiem ku dojrzałości, zarówno muzycznej, jak i emocjonalnej. Podsiadło przyznaje, że CH było od początku jego siłą napędową, zalążkiem jego muzycznej tożsamości i po ogromnym sukcesie płyty solowej cieszy się na "powrót do domu". Gatunkowo płyty "Ruby Dress Skinny Dog" nie da się zamknąć w muzycznej nomenklaturze.

Zespół wystąpił 28 listopada we wrocławskim Starym Klasztorze.

Trwa ładowanie zdjęć